Radiowa „Trójka” w audycji News albo Fake News podjęła temat kierowców ciężarówek, a przyczyną dyskusji był wypadek na obwodnicy Gdańska. Goście audycji próbowali znaleźć odpowiedzi na pytania dotyczące m.in. tego, kim tak naprawdę są zawodowi kierowcy i jak wygląda ich praca. Nie uniknięto także trudnych kwestii związanych z pojawiającymi się negatywnymi opiniami na ich temat. W audycji wzięła udział Anna Brzezińska, dyrektor Departamentu Władz Statutowych, Strategii i Komunikacji, rzecznik prasowy ZMPD.

To trudna, wymagająca praca

Anna Brzezińska przybliżyła słuchaczom specyfikę pracy zawodowego kierowcy, przedstawiając imponujące statystyki. Przypomniała m.in., że w firmach zajmujących się transportem międzynarodowym zatrudnionych jest ponad 400 tysięcy kierowców zawodowych.

– To jest naprawdę trudny, wymagający zawód, wiążący się z ogromnym wysiłkiem fizycznym i psychicznym, dlatego nie każdy może go wykonywać – powiedziała Anna Brzezińska. – Zawodowym kierowcom należy się duży szacunek, bo każdego dnia są pod dużo większą presją niż niemal z nas – dodała Anna Brzezińska. Zwróciła uwagę na fakt, że zawodowy kierowca musi odpowiednio przewidywać, często zaskakujące, zachowania innych kierowców. Pozostali uczestnicy ruchu drogowego nie pamiętają o tym, że „tirowcy” siedzą znacznie wyżej i mają inną perspektywę postrzegania tego, co dzieje się na drodze, że prowadzą wielotonową ciężarówkę, mającą znacznie dłuższą drogę hamowania niż osobówka. 

Duża ilość stresu

Dziennikarz motoryzacyjny Radia Kierowców i były wieloletni kierowca zawodowy Łukasz Tymków potwierdził, że to nie jest lekki kawałek chleba. Praca w tym zawodzie wiąże się z dużą ilością stresu, wieloma naciskami z różnych stron. – Kierowca zawodowy jest też bardzo narażony na konsekwencje swoich złych wyborów, choćby takich jak przekroczenie przepisów – powiedział Łukasz Tymków. 

– Wciąż najcięższymi grzechami kierowców jest nieprzestrzeganie regulaminowego czasu pracy. Czasami oszukują manipulując przy rejestratorach czasu pracy. Ryzykując w ten sposób swoim zdrowiem i zdrowiem innych – powiedział Wojciech Król z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. 

Krzywdzące opinie

Prowadzący audycję zacytował wpis z jednego z mediów społecznościowych, w którym autor krytykuje zawodowych kierowców pisząc, że nie tylko są oni przemęczeni, lecz także często po alkoholu i narkotykach, co oburzyło przedstawicielkę ZMPD. – Absolutnie się z tym nie zgadzam, to niesłuszna i bardzo krzywdząca opinia. Profesjonalni kierowcy przechodzą bardzo poważne i długotrwałe szkolenia, czują wielką odpowiedzialność – za siebie, innych i za przewożony ładunek. Poza tym szanują swoją pracę, wiedzą przecież, że złamanie przepisów będzie się wiązać z utratą prawa jazdy, a tym samym z brakiem możliwości zarobkowania – powiedziala wzburzona Anna Brzezińska. Dodała, że w całej tej wielkiej masie kierowców mogą się znaleźć przypadki osób łamiących przepisy, ale są to skrajnie małe, sporadyczne przypadki, choć mocno nagłaśniane, bo najbardziej medialne. – Proszę zauważyć, że nikt nie pisze w ten sposób o kierowcach osobówek, a to przecież oni powodują największe zagrożenie na drogach – dodała Anna Brzezińska.

Zawodowi kierowcy jeżdżą najbezpieczniej

Potwierdzeniem jej słów była garść statystyk przedstawiona przez nadkom. Roberta Opasa z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji: – Kierowcy samochodów ciężarowych są jednymi z najbezpieczniejszych użytkowników polskich dróg. W 2023 r. doszło do 537 zdarzeń drogowych z ich udziałem, co stanowi zaledwie 2,8 proc. wszystkich przypadków. Zginęły 82 osoby – 5,1 proc. ogółu, rannych zostało zaś 593 – 2,7 proc. W tym roku statystyka jest bardzo podobna. Do tej pory takich zdarzeń mamy 67, mniej o 7 niż w tym samym czasie ubiegłego roku – powiedział nadkom. Robert Opas.

– Kierowcy bardzo przeżywają każde takie zdarzenie. Wierzę głęboko, że tych wypadków będzie jeszcze mniej. Warto jednak pamiętać, że jesteśmy krajem tranzytowym, po naszych drogach przemieszcza się naprawdę dużo ciężarówek jeżdżących na innych niż polskie rejestracjach – powiedziała Anna Brzezińska. – Zdaję sobie sprawę z tego, że ludzie mogą być zmęczeni tą masą dużych pojazdów na drogach, apeluję jednak o zrozumienie dla pracy zawodowych kierowców, to przecież m.in. dzięki nim mamy w sklepach pełne półki towarów – dodała przedstawicielka Zrzeszenia. 

Z boku i z tyłu kierowca jest ślepy

–  Zawodowi kierowcy liczą na to, że inni uczestnicy ruchu drogowego będą mieli świadomość specyfiki ich pracy, choćby tego, źe z kabiny ciężarówki jest ograniczona widoczność i mogą po prostu nie zauważyć np. szybko nadjeżdżającego z boku roweru. Kierowca ciężarówki co prawda dużo widzi z przodu, ale z boku i z tyłu jest ślepy – powiedział trener kierowców z DAF Polska Jarosław Ożyński. Jego zdaniem na kursach na prawo jazdy należałoby wprowadzić elementy dotyczące specyfiki prowadzenia dużych pojazdów. – Zwykli kierowcy nie mają świadomości, czym grozi np. wykonywanie manewru w pobliżu ciężarówki – dodał Jarosław Ożyński. Dlatego warto byłoby przemyśleć wprowadzenie do szkół podstawowych przedmiotu wychowanie komunikacyjne.

ZMPD promuje zawód kierowcy

W tym kontekście Anna Brzezińska przypomniała, że Zrzeszenie wraz z wiodącym producentem pojazdów ciężarowych prowadzi ogólnopolską akcję „Actros Team – ruszamy do szkół”, zachęcając uczniów szkół branżowych do nauki w zawodzie kierowcy.

– Od kilku lat opowiadamy w szkołach o pracy kierowcy. Widzimy, jak na naszych oczach rośnie nowy narybek, młodzi ludzie są świadomi swoich wyborów, znają przepisy i tajniki techniczne nowoczesnych ciężkich pojazdów; wiedzą, że muszą się uczyć języków obcych – powiedziała Anna Brzezińska. 

Jaka jest przyszłość tej profesji?

Mimo coraz większego znaczenia AI, wydaje się, że jeszcze długo „tirowcy” będą niezastąpieni. Cieszy to, że rośnie wśród nich świadomość zdrowego odżywiania i aktywności fizycznej, coraz rzadziej spotyka się na parkingach stereotypowego „pana z brzuszkiem”, to coraz częściej wysportowani panowie. I rosnąca grupa kobiet. 

Opr. ZMPD/DWSK/PG