Leżący między Siedlcami a Białą Podlaską Międzyrzec Podlaski był kolejną areną ogólnopolskich spotkań Actros Teamu z przyszłymi zawodowymi kierowcami. Wydarzenie, które odbyło się 10 pażdziernika 2023 r., swoją obecnością uświetnili prezes ZMPD Jan Buczek, lokalny przewoźnik Ewa Śliwa, oraz influencer i zawodowy kierowca w jednym, czyli Artur „ArtDrive” Szymański.

Dowodzony przez dyrektora Arkadiusza Stefaniuka Zespół Szkół Technicznych im. Unitów Podlaskich może się pochwalić grupą ponad 60 uczniów pobierających naukę w zawodzie kierowcy. Nic więc dziwnego, że szkolne boisko szybko zapełniło się młodymi ludźmi, którzy nie tylko mogli posłuchać historii dotyczących zawodowych perypetii gości, lecz także zajrzeć w każdy zakamarek Actrosa  – najnowocześniejszego ciągnika siodłowego Mercedesa, i choć przez chwilę zasiąść za jego kierownicą.

Po powitaniu przez dyrektora Arkadiusza Stefaniuka, głos zabrała rzecznik prasowa ZMPD, dyrektor Departamentu Władz Statutowych, Strategii i Komunikacji ZMPD Anna Brzezińska. Pokrótce przedstawiła Zrzeszenie, informując m.in. o tym, że to najstarsza i największa organizacja tego typu w Polsce. 

Czekamy na Was!

– W naszym Zrzeszeniu są przewoźnicy – w przyszłości Wasi pracownicy. Kto wie, może za kilkanaście lat to Wy zostaniecie naszymi Członkami, jako właściciele firmy transportowej – powiedziała dyr. Anna Brzezińska. By odpowiednio rozgrzać uczniów, zorganizowała szybki konkurs z nagrodami. Młodzież na wyrywki odpowiadała na takie pytania dotyczące liczby pojazdów ciężarowych zarejestrowanych w międzynarodowym transporcie drogowym, liczby zatrudnionych kierowców, średniego rocznego przebiegu ciężarówki, a także liczby zarejestrowanych firm w transporcie międzynarodowym i najdalszych kursów wykonywanych przez pracujących w polskich firmach kierowców. Zachęcała także do poznania kabiny ciężarówki zdradzając przy okazji, że malunek na Actrosie nie jest przypadkowy – ma przypominać układ nerwowy człowieka.

Nie zmarnujcie swojej szansy

– Bardzo się cieszę, że tak wielu z Was chce być kierowcami – przywitał młodych ludzi prezes Jan Buczek mówiąc o tym, dlaczego warto zostać kierowcą, a potem przedsiębiorcą.

– Kiedy byłem w Waszym wieku, nikomu do głowy nie przychodziło, by jeździć ciężarówką po Europie i świecie. To było nierealne marzenie, dostępne tylko dla kierowców Pekaesów. To była elita elit – nie tylko pod względem możliwości wykonywania ciekawej pracy, lecz także zarabiania bardzo dużych pieniędzy. Kiedy widzieliśmy te charakterystyczne, żółte ciężarówki Pekaesu, serce biło nam mocniej. Każdy z nas marzył o tym, by znaleźć się w kabinie takiego pojazdu i i móc pracując zwiedzać świat – wspominał szef Zrzeszenia. – To były zupełnie inne czasy także dlatego, że dzisiejsze ciężarówki w niczym nie przypominają tamtych sprzed lat. Kiedyś, żeby móc nimi kierować, trzeba było mieć prawdziwą krzepę. Dziś dużo bardziej liczy się wiedza, bo takim pojazdem jak Actros jeździ się o wiele lżej niż nawet osobówką – dodał Jan Buczek. Przypomniał, że to właśnie dzięki ZMPD, po wielu latach starań, udało się wprowadzić naukę zawodu kierowcy do programu nauczania w szkołach branżowych.

 – Wielu młodych osób nie stać finansowo na uzyskanie niezbędnych kwalifikacji. Szkoła daje Wam ogromną szansę na zdobycie dobrego, choć trudnego zawodu. Nie możecie zmarnować tej szansy. Uczcie się języków obcych i przepisów, poznawajcie dokumenty – to wszystko pomoże Wam w bezpiecznym wykonywaniu zawodu kierowcy – apelował prezes Zrzeszenia.

Każdy dzień jest inny

– Dlaczego warto zostać zawodowym kierowcą? Bo każdy dzień jest inny, bo możemy zwiedzać cały świat nie tylko nie wydając na to ani złotówki, ale zarabiając naprawdę dobre pieniądze – zachęcał Artur „ArtDrive” Szymański. – Możecie przy tym pracować tak, jak chcecie, wszystko jest kwestią dogadania się z pracodawcą. Pytacie, ile można zarobić. Przykładowo, przy wolnych weekendach i zrobieniu ok. 10 tys. km miesięcznie, nawet 8-10 tys. zł, oczywiście netto – powiedział ArtDrive. – Zwiedziłem za kółkiem chyba każdy kraj w Europie. Najdalsza trasa to 4600 km od domu, wieźliśmy meble na Wyspy Kanaryjskie. Przez trzy lata wykonywałem przewozy do Portugalii i Hiszpanii, oba te kraje zjeździłem wzdłuż i wszerz – powiedział ArtDrive. – Mimo że jeżdżę już od dziewięciu lat, ten zawód ciągle sprawia mi wiele radości. Życzę Wam tego samego – żebyście się cieszyli swoją pracą. Jeśli nie będzie Wam sprawiał radości, to będziecie się męczyć, a wtedy to nie ma sensu. A możliwości macie naprawdę fajne, wystarczy tylko pouczyć się trochę języka, żeby się wszędzie móc dogadać – dodał Artur Szymański, wspominając przy okazji o założonej przez siebie fundacji. – Od pięciu lat jako Drogowi Mikołajowie pomagamy Domom Dziecka, zachęcam do przyłączenia się do naszych akcji – powiedział ArtDrive.

Po części oficjalnej młodzież przez kilkadziesiąt minut oblegała kabinę Actrosa, wymieniając z Arturem fachowe uwagi. Atrakcją była też możliwość opuszczenia kabiny. Na koniec spotkania uczniowie otrzymali pamiątkowe gadżety, przygotowane przez Zrzeszenie.

* * *

Wizytą w szkole na Lubelszczyźnie zakończyliśmy jesienną edycję promocji zawodu kierowca-mechanik. Łącznie odwiedziliśmy sześć placówek edukacyjnych, a licząc przedwakacyjne spotkania, mieliśmy zaszczyt spotkać się z młodzieżą z dziewięciu szkół z całej Polski. Cały projekt obejmował natomiast spotkania w 15 placówkach edukacyjnych w całym kraju.

Dziękujemy dyrekcjom szkół za sprawną organizację kolejnych wydarzeń i możliwość pokazania zawodu kierowcy „od kuchni”. Zainteresowanie młodzieży potwierdziło naszą opinię, że atrakcyjnie opowiedziana historia zawsze znajdzie odbiorców, co skutkować będzie wyborem zawodowej drogi w roli kierowcy.

ZMPD dziękuje firmie Daimler Truck Polska za nieocenioną współpracę i profesjonalizm w działaniu.

Opr. ZMPD/DWSK/PG