Aktualności

News

2015-07-01

Zebranie członków ZMPD z regionu wielkopolskiego, lubuskiego, dolnośląskiego i opolskiego: 30 czerwca

SEKCJA

Wybór delegata na Zgromadzenie Ogólne Delegatów ZMPD z regionu wielkopolskiego oraz konferencja dotycząca niemieckiego neoprotekcjonizmu w usługach transportowych były głównymi punktami Zebrania Regionalnego Członków Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce z regionów wielkopolskiego, lubuskiego, dolnośląskiego i opolskiego. Zebranie odbyło się 30 czerwca w Perzycach koło Krotoszyna.

Członkowie ZMPD z regionu wielkopolskiego w tajnym głosowaniu podjęli decyzję o tym, że ich delegatem na ZOD będzie Janusz Gruntkowski, a delegatem rezerwowym - Józef Kaminiarz. Wybory uzupełniające wiązały się z faktem wygaśnięcia mandatu Waleriana Michalskiego oraz tym, że w regionie wielkopolskim nie zostali wybrani delegaci rezerwowi.

W drugiej części zebrania odbyła się konferencja pt. „Niemiecki neoprotekcjonizm w usługach transportowych. Jak dostosować się do funkcjonowania w nowych warunkach” z udziałem dyrektora Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Łukasza Twardowskiego, prof. dr hab. Wojciecha Paprockiego ze Szkoły Głównej Handlowej, Wielkopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego Sławomira Nastały, adwokata Rolanda Mycy z niemieckiej kancelarii prawnej oraz Jakuba Ordona z Ogólnopolskiego Centrum Rozliczenia Kierowców.

– To między innymi dzięki naszym działaniom rozgorzała w Europie dyskusja na temat niemieckich działań związanych z płacą minimalną w transporcie – powiedział dyrektor Twardowski, przedstawiając aktualną sytuację związaną z MiLoG-iem. Przypomniał jednocześnie, że Niemcy do 26 lipca muszą odpowiedzieć na zarzuty wystosowane pod ich adresem przez Komisję Europejską. W opinii dyrektora Twardowskiego szansą na zmianę przepisów dotyczących płacy minimalnej w transporcie jest fakt, że w ich wprowadzaniu dopuszczono się błędów formalnych – zarówno niemieckie, jak i ostatnio zatwierdzone przez tamtejszy rząd norweskie przepisy nie zostały bowiem notyfikowane w Parlamencie Europejskim. To spowodowało, że inne unijne państwa nie mogły się do nich odnieść.

Gorącą dyskusję wywołał temat konieczności zmiany polskiego kodeksu pracy. W sprawie MiLoG pojawiły się głosy, by w odwecie za objęcie nim zagranicznych kierowców wstrzymać się na 36 godzin z realizowaniem przewozów na terenie Niemiec.

Prof. dr hab. Wojciech Paprocki ze Szkoły Głównej Handlowej zwrócił uwagę na fakt, że jeszcze przed dekadą zapraszano nas do integracji. - Dziś mamy odczucie, że są siły, które chcą nas z tej integracji wypchnąć – powiedział profesor. Wyjaśnił dlaczego mamy do czynienia z tak dużą liczbą elementów protekcjonizmu w gospodarkach narodowych. – Gospodarcze i polityczne decyzje podejmowane są na różnych szczeblach: unijnym, państw członkowskich oraz samorządów terytorialnych. Interesy uczestników każdego z tych poziomów są często ze sobą sprzeczne – powiedział prof. Paprocki. Zwrócił uwagę na bardzo ważny element – integracja europejska zostawiła transport na szarym końcu, a prawdziwą płachtą na byka okazał się MiLoG, który może doprowadzić do bankructwa polskich przewoźników. O światełku w tunelu, czyli o tym, jakie są praktyczne sposoby na wypłacanie stawki minimalnej, które nie spowodują podniesienia kosztów pracy, powiedział Jakub Ordon z Ogólnopolskiego Centrum Rozliczenia Kierowców, podkreślając przy tym, że ryzyko istnieje zawsze i to każdy przewoźnik z osobna musi je skalkulować.

Uczestnicy zebrania czekali na odpowiedź dotyczącą jednoznacznej interpretacji niemieckich przepisów. – Jeśli ktoś z Państwa spodziewa się, że niemiecki rząd taką interpretację przedstawi, to jesteście Państwo w błędzie – powiedział adwokat Roland Myca z niemieckiej kancelarii prawnej we Frankfurcie nad Odrą, zajmującej się pomocą dla członków ZMPD na terytorium Niemiec . – Tym zajmą się prawnicy; spodziewam się, że jakieś rozstrzygnięcia zapadną, ale nie wcześniej niż za 1,5-2 lata. Dlatego trzeba się uzbroić w cierpliwość – powiedział prawnik. Przypomniał zebranym powody otwarcia przedstawicielstwa Zrzeszenia - z jednej strony chodziło o działalność informacyjną, z drugiej zaś o interwencje na rzecz przewoźników.

Wielkopolski Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego Sławomir Nastał podkreślił, że konkurować na międzynarodowym rynku można także poprzez bezpieczeństwo. Przedstawił w tym miejscu funkcjonującą od dwóch lat w poznańskim inspektoracie Akademię Krokodyla, promującą bezpieczne zachowania na drodze.
Moderatorem konferencji był Sławomir Jeneralski.

Opr. ZMPD/PG

SEKCJA

# Tagi użyte w informacji:

zebrania regionalne, ZMPD

MENU

o ZMPD

Aktualności